Oryginalny Sticky Rice po raz pierwszy jadłam w Tajlandii, i szczerze wam powiem, że był obrzydliwy.....
Zdjęcia powyżej dowodem, gdyby ktoś nie dowierzał.
Był na prawdę najbardziej okropnym deserem jakim jadłam. Gdyby teraz dano mi do wyboru Tajski
Sticky Rice lub chrupiącego robaka.... chyba wybrałabym robaka. No ale Kucharka nie byłaby Kucharką gdyby nie stawiała czoła wyzwaniom. Patrząc na to z biegiem czasu, może była to wina mango.... osobiście nie lubię tego owocu, i to bardzo. A więc co zrobić żeby Sticky Rice był zjadliwy....np. dla mnie?
Mimo tego, że nie jesteśmy w Tajlandii to w naszej kuchni zrobiło się dziś bardzo Tajsko, i smacznie. Kuchnia tajska jest bardzo oryginalna, i pomimo tego, że na początku się jej bałam.... odnalazłam w niej swoje smaki. Jednak Sticky Rice zamierzam robić jedynie w domu.... zdecydowanie!
Oto jak przygotowałam Sticky Rice:
SKŁADNIKI:
400g glutinous rice (ryż kleisty), sweet rice lub jaśminowego ryżu.
woda
400g mleka kokosowego (puszka)
115g cukru
0,5 łyżeczki soli
Mango pure:
1 mango
2 łyżki wody
1 łyżka cukru
0,5 łyżeczki imbiru
KROK PO KROKU:
1) Ryż gotować w wodzie aż do momentu wchłonięcia całej wody. Wody powinno być tyle by przykryć cały ryż. Następnie garnek odstawić z palnika.
2) W drugim garnuszku połączyć mleko kokosowe + sól + cukier i zagotować. Następnie zalać wrzącym mlekiem odstawiony ryż. Mieszamy wszystko i zostawiamy na 30 minut pod przykryciem.
3) Mango obieramy i kroimy w kostkę. W rondelku rozgrzewamy 2 łyżki wody, i 1 łyżkę cukru a następnie dodajemy pokrojone mango. Dusimy ok 5-7 minut.
4) Kiedy mango zmięknie, zdejmujemy rondel z ognia i blendujemy (nie koniecznie dokładnie). Stawiamy na ogień i dodajemy 0,5 łyżeczki imbiru. Wszystko pozostawiamy na niecałe 5 minut na ogniu.
Potem już tylko podajemy. Smakuje dobrze zarówno ciepły i zimny :)
no faktycznie, wyraz twarzy mowi sam za siebie, ja nigdy tego nie probowalam, a ze lubie odkrywac nowe smaki pewnie przyjdzie taki czas :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMyślę, że taki ryż można zrobić np z malinami. Pozdrawiam! :)
UsuńAśka masz super bloga :) i oczywiście talent kulinarny :) mango nie jest takie straszne ja osobiście lubię i polecam smoothie kiwi mango mniam mniam. Pozdrawiam Frania :)
OdpowiedzUsuńDzięki Franiu za miłe słowa! Pozdrawiam Was cieplutko :* :)
Usuń