Kolejny przykład na to, że jak się chce, to można. Z sernikiem jak i z innymi ciastami, można kombinować na wszelkie sposoby. Tym razem sernik w odsłonie z batonami Biały Lion.
SKŁADNIKI:
Spód:
Opakowanie ciastek Digestive (300g- w moim przypadku ciastka
z mleczną czekoladą)
pół kostki masła lub margaryny
Masa serowa:
500g twarogu (podwójnie zmielonego)
Opakowanie serka cytrynowego
1 szkl cukru
1 łyżeczka esencji waniliowej
2 łyżki mąki
3 jajka
Polewa śmietanowa:
300g (niecała duża) śmietana 18% (zawsze używam śmietany
firmy Mazurski smak, tak samo jak twarogów... najlepsze! :)
1 łyżka cukru
1 łyżeczka esencji waniliowej
Ponadto:
4 opakowania batonów ,,Biały Lion''
KROK PO KROKU:
1) Masło roztapiamy a ciastka kruszymy na drobny ,,mak''
Łączymy ze sobą ciasta i masło, następnie wykładamy nimi spód blachy (spód
blachy powinien być wyłożony papierem do pieczenia, a boki wysmarowane
tłuszczem) Tak przygotowaną blaszkę, odstawiamy do lodówki na 30 minut.
2) Twaróg + serek cytrynowy ucieramy blenderem, lub
rozcieramy widelcem, tak, aby pozbyć się zbędnych grudek twarogu. Możesz również przemielić twaróg
maszynką.
3) Do masy dodajemy cukier i esencję waniliową, i ucieramy
mikserem. Następnie dodajemy mąkę.
4) Wbijamy pojedynczo jajka, cały czas miksując.
5) Białe Liony siekamy na kawałki, połowę z nich dodajemy do
masy i mieszamy. Gotową masę serową przelewamy do tortownicy.
Pieczemy w 175 stopniach/ 50 minut.
6) Ostatni krok to masa śmietanowa i pozostałe kawałki Lion:
Śmietanę + cukier + esencję waniliową, łączymy ze sobą i po 50 minutach
pieczenia sernika wylewamy ją na jego wierzch, następnie rozsypujemy pozostałe
batony i wstawiamy z powrotem do pieca na ok 5-7 minut.
Tak upieczony sernik, studzimy i wstawiamy do lodówki na
całą noc. Dobra rada jak przy każdym serniku: wstawiajcie sernik do lodówki
wraz z tortownicą. Sernik pozostając w lodówce ładnie ,,odpuści'' boki od
tortownicy. Nie otwierajcie koła tortownicy, gdy jest on jeszcze ciepły, i zbyt
ciężki, złamie się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz