Czyli Migdałowe babeczki z dodatkiem Amaretto, a do tego przystrojone migdałowym kremem, nie są już nam obce. Pychota!!!!
Standardowo dzielimy składniki na dwie grupy: Suche i Mokre. Uwielbiam tą rozdzielność, proste i smaczne przepisy.... dla każdego :)
SKŁADNIKI:
SUCHE:
200 g zmielonych migdałów
1,5 szkl mąki
1 szkl cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 płaska łyżeczka sody
MOKRE:
1,5 szklanki mleka lub maślanki/kefiru
2 jajka
0,5 kostki masła
100 ml amaretto
KREM:
400 g śmietanki kremówki
1 opakowanie serka mascarpone
2 łyżki cukru pudru
1 łyżeczka aromatu migdałowego
1 łyżeczka soku z cytryny
KROK PO KROKU:
1) W jednej misce łączmy z sobą składniki suche.
2) Roztapiamy masło, i w drugiej misce łączymy je ze wszystkimi mokrymi składnikami
3) Do mokrych składników dodajemy składniki suche, i mieszamy.
4) Papilotki napełniamy na wysokość 3/4. Następnie wstawiamy do nagrzanego wcześniej piekarnika- 200 stopni.
Pieczemy w 200 stopniach/ ok 20-25 minut.
5) Babeczki studzimy po wyjęciu z piekarnika.
6) Śmietankę ubijamy z cukrem pudrem, a następnie dodajemy serek mascarpone. Aromat migdałowy i sok z cytryny dodajemy na końcu.
7) Wystudzone babeczki dekorujemy kremem, możemy również oprószyć je odrobiną kakao.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz